Ostatni mecz z CSG wygralismy 11:9 i takze dzisiaj zapowiada sie zaciety pojedynek. Mapy na dzisiejszy mecz to Pipeline i IC, obie mapy sa nam bardzo dobrze znane takze bedziemy walczyli do konca. CSG to bardzo dobry team ale licze ze wygramy i ten mecz :)

[BSTR]		mNet.CSG
	Data: 11.06.2008
	Godzina: 19:45
	Mapy: Insurgent Camp, Pipeline
	Wynik: 12 : 8
	Liga: Epsilon Cup
Ramzes		Gedzio
KOBE		Dged
montrey		Amon
weirdo		Vastor

Tak jak podejrzewał montrey, było ciężko, ale raczej kontrolowaliśmy przebieg meczu. Dzień wcześniej nawet pierwszy raz od dłuższego czasu poświęciliśmy parę minut na przygotowanie taktyczne, żeby nie tracić łatwo rund i sprawnie je wyrywać.

Rozpoczęliśmy na pipie po teoretycznie trudniejsze stronie i chyba to, że 3/5 rund skończyło się dla nas ustawiło już cały mecz. W defie dwa razy trochę daliśmy ciała, bo nie powinniśmy tracić nic, ale siadła komunikacja i zrozumienie jak nam szybko wchodzili na recke. Dobrze się spisał weirdo, który bardzo dobrze wypełniał powierzone mu zadania. Na insurgencie początek w defie, zagraliśmy jeden z ryzykownych wariantów i akurat tak się złożyło, że mNet przeprowadził rush na radio i rozbili nas chyba w 2min, dalej straciliśmy jeszcze jedną po kolejnej dobrej akcji CSG. W ataku wiedzieliśmy, że 2 rundy już nam dają wygraną, ale dużo osób obstawiało wynik 12:8 więc za punkt honoru obraliśmy cel wyrwania 3 rund co się udało także za sprawą weirda, który zagrał świetne spotkanie.