Turniej HDC po mimo dobrych chęci organizatorów, zawiódł pod kilkoma względami, a najważniejszym z nich jest kafejka, której podejście do sprawy turnieju było bardzo nieprofesjonalne. Jednakże nasz klan zagościł na tym turnieju, a spekulanci stawiali nas na drugim miejscu w końcowej klasyfikacji, zaraz za klanem Steelhand, a przed klanem team-redox.

Rozgrywki zaczynały się w trzech grupach. Ze swojej grupy A wyszliśmy z kompletem zwycięstw i łącznym stosunkiem rund 39:9 (3 mecze + 1 walkower). Dalej czekała nas drabinka wygranych i w przypadku przegranej, drabinka przegranych. Już w drugiej rundzie drabinki wygranych przyszło nam zmierzyć się z drużyną Steelhand – faworytem turnieju. Nie daliśmy się jednak i ku zaskoczeniu wielu osób, pewnie wygraliśmy kończąc mecz wynikiem 16:4. Dalej czekał nas team-redox, z którym po jednej drogrywce przegraliśmy 17:19 i spadliśmy do drabinki przegranych, gdzie rewanżu z nami oczekiwał Steelhand. Tym razem przeciwnik stawiał większy opór, ale i tak wygraliśmy 16:13, aby w wielkim finale ponownie spotkać się z team-redox. W tym miejscu rozegrany został najbardziej zacięty mecz turnieju, którego zwycięzcę można było wyłonić dopiero po aż trzech dogrywkach! Niestety tymi minimalnie lepszymi okazali się ponownie gracze team-redox wygrywając z nami 25:23.

Turniej zakończył się o godzinie 00:30, kiedy to wszyscy zaczęli biec na pociągi do swoich miast, a końcowa klasyfikacja pierwszych trzech miejsc odwróciła się od początkowych spekulacji :).